Rozumiem, że stacje nadawcze MW używają anten pionowych, ponieważ ta polaryzacja działa znacznie lepiej w przypadku propagacji fal naziemnych. Ale w krótkofalówce założyłbym, że komunikacja w pasmach HF będzie koncentrować się na propagacji jonosfery, gdzie polaryzacja nie ma większego znaczenia.
Kiedy zastanawiam się, jaką antenę zainstalować jako następną (po proste odwrócone vee wywiesiło okno na drugim piętrze), uderza mnie, jak wiele artykułów / zaleceń, a nawet miejscowi używają anten pionowych do komunikacji HF.
Ogromną wadą pionu wydaje się być wymagany płaszczyzna uziemienia: zamiast dwóch lekkich drutów ćwierćfalowych zawieszonych w różnych modach na podwórku / drzewach / strychu, zamiast tego potrzebujesz solidnej wieży na początek i jako wisienki na torcie, umieszczenia dziesiątek i dziesiątek dość długich drutów przez całe podwórko.
Jeśli masz miejsce na odpowiedni system radialny, czy nie miałbyś również miejsca na porządną pętlę lub odwrócone vee? Jaka jest atrakcyjność zastąpienia jednego z „biegunów” dipola dziesiątkami prawie tak samo długich radiali?