Szerszy drut, powiedzmy naprawdę szeroki (4/0), jest uderzany z większą energią niż cienki, prawda? Jedna stopa kwadratowa czegokolwiek jest wystawiona na połowę światła słonecznego / energii niż dwie stopy kwadratowe czegokolwiek, gdy obie są w słońcu.
Światło słoneczne ma bardzo małe długości fal silne >, kilka rzędów wielkości mniej niż (używając podanej odległości) stopa. Oznacza to, że interakcje dowolnej części światła z panelem słonecznym (lub nawet zwykłym ciemnym obiektem rozgrzewającym się) zachodzą na bardzo małych obszarach materiału, więc jeśli analizujesz to tak, jakby to była antena, to bardziej przypomina zestaw małych anten niż większa w pewnym wymiarze pojedyncza antena.
Na przykład w przypadku fal radiowych oddziałujących z anteną dipolową (nie tak daleko od przypadku twojego quagi) , cała antena jest zbudowana wokół wymiarów połowy długości fali. Obszar przychodzącego czoła fali elektromagnetycznej, z którym antena oddziałuje, jest nie długością i grubością drutu, bardziej przypomina okrąg, którego średnica jest długością anteny. (Rzeczywistość jest o wiele bardziej złożona; nie ma prostych kształtów geometrycznych, ale na razie wystarczy). Zatem pogrubienie drutu nie powoduje gromadzenia znacznie większej energii.
Analogia do tworzenia słonecznego panel o powierzchni dwóch stóp kwadratowych zamiast jednej tworzy dwie identyczne anteny, niezbyt blisko siebie i łącząc je równolegle. Nie jest to idealna analogia, ponieważ ogniwa słoneczne (i ogrzewanie) traktują promieniowanie jako niespójne , co oznacza, że faza sygnału jest odrzucana i zachowywana jest tylko amplituda. W przypadku spójnego odbioru, stosowanego w komunikacji radiowej, obliczenia matematyczne wskazują, że każdy taki zestaw anten lub jakikolwiek inny sposób gromadzenia większej energii sprawia, że antena jest bardziej kierunkowa. Dlatego mierzymy obie właściwości jako jeden wartość, „zysk” anteny.
Teoretycznie możesz zebrać więcej energii z sygnału radiowego bez zwiększania kierunkowości, używając wielu anten i wielu odbiorników - dzięki niezależnej demodulacji z każdej anteny unikasz wzajemnego znoszenia się sygnałów. Wyobraź sobie budowanie wielu radia kryształkowego i łączenie wszystkich ich słabych wyjść audio w jedno mocniejsze. Kiedy celem jest faktycznie zebranie energii elektrycznej z pola RF (w takim przypadku wszystko, czego potrzebujesz, to prostowanie diody, bez filtrowania lub przetwornika audio), nazywa się to rectenna i można ją wbudować dowolnie dużą tablicę, taką jak panel słoneczny.